sobota, 4 października 2014

Dzień pysznie Dobry TVN

O proszę!
Kolejne wydarzenie w naszym bardotkowym życiu. 
Zostałyśmy z dziewczynami zaproszone do Dzień Dobry TVN, tym razem nie w celu zaśpiewania, a ugotowania!







Nie zastanawiałyśmy się długo czy jesteśmy w stanie podjąć się takiego zadania.
Pisanie piosenek na naszą pierwszą płytę to było nieustanne spotykanie się na wspólne pichcenie i picie wina. 
Nigdy nie miałyśmy też z dziewczynami problemów z wyborem potraw jakie chcemy przyrządzić, a potem zjeść:)
Zawsze kończyło się na tartach- słodkich lub słonych. 
Uwielbiamy sery. Aga słynie z tego, że nazywamy ją (jak nie Ines) kulką mozarellową. 
Dlaczego? Dlatego, że ma w swojej lodówce i torebce zapas mozarelli. 
Ja zajadam się serami kozimi. Focz lubi fetę:) 
W naszej kuchni zatem zazwyczaj królują tarty ze szpinakiem i fetą, pizza z mozarellą i pomidorami lub kanapki z kozim serem i miodem.
Do tego za każdym razem kiedy mamy spotkanie w Być Może zamawiamy przepyszne kanapki z kozim serem i octem truskawkowym. Ach niebo w gębie!

Wracając do dzisiejszego poranka:)

Postanowiłyśmy zrobić placek dyniowy na żytnim spodzie z orzechami włoskimi, quiche z kurkami i kozim serem oraz placki z cukinii z mozarellą i bazylią.

W studio musiałyśmy być już o 7 rano w celu przygotowania się do wszystkiego.
O 8.30 zabrałyśmy się za przygotowywanie potraw.
Wszystko udało się idealnie. Po programie jedzenie zniknęło z talerzy w 3 minuty.
To był bardzo pachnący sobotni poranek:)
Oczywiście nie obyło się bez naszego jingla. Bo czym by było gotowanie bez bardotkowego śpiewania.

Przepisy na tarty i placki podaję poniżej (są też dostępne na stronie DDtvn). 

Tarta dyniowa z orzechami (forma 26 cm)

żytni spód:
250 g mąki żytniej
150 g masła zimnego
4 łyżki zimnej wody
szczypta soli morskiej gruboziarnistej
100 g łuskanych orzechów włoskich

Spód:
Mąkę z masłem siekamy nożem, dodajemy wodę i sól i zagniatamy ciasto. Owijamy ciasto w folię aluminiową i wkładamy do lodówki na ok 30 min. Wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkujemy je , wykładamy na tortownicę i dziurkujemy widelcem.
Pieczemy w 200 stopniach przez 15 minut. Po tym czasie wyjmujemy spód wciskamy w ciasto lekko pokruszone orzechy włoskie. Tak pieczemy przez kolejne 10 minut. Wyjmiujemy i odstawiamy do przestygnięcia.

Filling:

160 g puree z  pieczonej dyni
250 g słodkiego skondensowanego mleka
100 g śmietanki kremówki
czubata łyżki mąki pszennej
2 duże jajka albo 3 małe
łyżka cynamonu
1/2 łyżeczki przyprawy piernikowej
szczypta mielonego imbiru


kruszonka orzechowa:
50 g posiekanych orzechów włoskich
40 g mąki pszennej
łyżka masła
30 g cukru


śmietanka:
około 300 ml śmietanki kremówki, 30 % tłuszczu
kilka łyżek cukru pudru
cynamon




puree

    Aby otrzymać puree z dyni, najpierw trzeba ja upiec. Pieczemy dynie, pokrojona na kawałki na blaszce przez około 30 minut w temperaturze 200 stopni.
Upieczona, obrana ze skorki, odważona i ostudzona dynie miksujemy aby otrzymać puree.

Puree z dyni łączymy z mlekiem skondensowanym i śmietanką. Ubijamy dokładnie jajka i łączymy je z masa dyniowa. Wsypujemy do masy cynamon i resztę przypraw i łyżkę maki. Miksujemy dokładnie.
Masę wylewamy na podpieczone ciasto.
Orzechy łączymy z mąką, cukrem i masłem. Otrzymana kruszonkę wykładamy na masę.
Pieczemy około 30 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. Wierzch na środku tarty musi być ścięty.
Przed podaniem, przygotowujemy słodka bita śmietanke. Ubijamy ją schłodzoną, z dodatkiem cukru pudru.





Placki z mozarellą

Składniki:
  • 1 jajko
  • 30 dag mąki pszennej
  • mozzarella
  • kilkanaście listków bazylii
  • oliwa do smażenia
  • 400 g startej cukinii
  • świeżo mielony pieprz
  • sól
  • łyżeczka rozmarynu


Mąkę z jajkiem i rozmarynem dokładnie mieszamy trzepaczką. Ścieramy cukinię na dużych oczkach tarki. Cukinie dodajemy do mąki z jajkiem, mieszamy i dodajemy odrobinę świeżo mielonego tartego pieprzu sól i rozmaryn. Na patelni rozgrzewamy oliwę. Łyżką nakładamy niewielkie porcje ciasta, lekko je rozpłaszczamy i smażymy z obu stron, aż się zrumienią. Usmażone placki odkładamy na blaszkę przykrytą papierem do pieczenia. Mozzarellę kroimy w plasterki o grubości ok. 0,5 cm. Na każdy placek kładziemy plasterek mozzarelli i listek bazylii. Wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i wyciągamy gdy tylko ser się roztopi i lekko przyrumieni.




Quiche z kurkami i kozim serem

spód:
150g mąki pszennej pełnoziarnistej
100g mąki pszennej zwykłej
1 jajko
120g masła
2 łyżki wody
1 płaska łyżeczka soli



Mąki przesiewamy do miski i mieszamy z solą. Wbijamy jajko, dodajemy masło pokrojone na kawałki i wodę. Zagniatamy ciasto, zawijamy je w folię spożywczą  i odkładamy do lodówki na 30 minut.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, wylepiamy ciastem formę do tarty i nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i podpiekamy przez 10 minut.

farsz:
250g kurek
1 duży por
1 mała cebula
Dojrzewający ser kozi – dobrze, żeby był w kształcie walca (rolada)
2 jajka
1/3 szklanki mleka
2 łyżki startego parmezanu
2 łyżki śmietany kwaśnej 12%
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka oliwy z oliwek
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka tymianku
1 papryczka chilli
sól morska i świeżo mielony pieprz

Kurki myjemy dokładnie pod zimną wodą.  Pora i cebulę kroimy na cieniutkie półplasterki. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pora i cebulę. Smażymy na średnim ogniu przez około 5-7 minut. Następnie na patelnie wrzucamy kurki, gdy odparują przyprawiamy

solą, pieprzem, tymiankiem, posiekaną papryczką chilli. Na podpieczony spód tarty wykładamy pora z cebulą, a na końcu kurki. W miseczce mieszamy dwa jajka, śmietanę, mleko i jogurt. Dodajemy starty parmezan, przyprawiamy (ponownie sól, pieprz, tymianek). Mieszamy dokładnie. Zalewamy quiche na wierzch kładziemy pokrojony w plastry kozi ser i pieczemy w 180 stopniach przez około 30 minut - aż się ładnie zarumieni.

Tutaj zapraszam do obejrzenia naszych porannych wypocin -> http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/kuchnia-retro-syrop-lawendowy-i-quiche-z-kurkami,144692.html

A na koniec kilka zdjęć!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz