Aura zbliżających się świąt zainspirowała nas do pracy nad utworami o tematyce zimowo-świątecznej.
W połowie listopada, gdy tylko Gutek oswoił się z nową rzeczywistością zaczęłyśmy pisać tekst do muzyki, którą wspólnie stworzyłyśmty z naszym gitarzystą Piotrkiem Świerzbińskim. Prace były przeplatane płaczem i karmieniem maleństwa, co zupełnie nie wybijało nas z rytmu. Dobierałyśmy słowa, wymyślałyśmy odpowiednie dźwięki melodii, budowałyśmy klimat...Gutek pobierał w tym czasie lekcje kształcenia słuchu. Był obecny na każdym etapie tworzenia. :)
Po zakończeniu piosenki wspólnie stwierdziłyśmy, że ten numer bardziej nadaje się na kołysankę dla dzieci, niż na świąteczny hit i wycofałyśmy się z dalszej produkcji. Nikt nie powiedział, że etap twórczych poszukiwań jest prosty i zawsze przebiega w ten sam sposób. My Bardotki jednak nigdy się nie poddajemy i bardzo szybko przekierowałyśmy siły na świąteczny cover, który pomógł nam wykonać nasz serdeczny przyjaciel Kamil Bijoś - znany między innymi z programu The Voice of Poland. Dla przypomnienia wstawiam linki do jego wykonów:
Kamil Bijoś - przesłuchania w ciemno
Kamil Bijoś - 1000 metrów nad ziemią
Kamil Bijoś - razem z rodzimym chórem Sound'n'Grace
Kamil stał się czwartym harmonicznym składnikiem. Nasz kwartet brzmi zjawoskowo, nieskromnie muszę przyznać, nikt z nas nie spodziewał się takiego efektu. Fartem udało nam się nagrać piosenkę w studiu Akademii Muzycznej przy pomocy wspaniałego realizatora, Sergio Alejandro Pinilla Vasquez. Najpierw nagraliśmy instrumenty, a następnego dnia wokale. Uwielbiam to uczucie po całym dniu nagrań, kiedy liczę poświęcone temu godziny, a zupełnie nie czuję się zmęczona, wręcz przeciwnie, aż nie chce się stamtąd wychodzić. Tak to zwykle bywa z pasją i pracą jednocześnie, czego życzę każdemu.
Przed świętami zaprezentujemy świeżutki utwór, a tymczasem pozdrawiamy z ulubionej kawiarni Być może.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz