poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Edytorki track'ów

               Jesteśmy!
Przez krótką chwilę nastąpiło małe zawieszenie blogerskiej działalności naszego vintage zespołu. Chwila niewielka, bo parodniowa, przeznaczona na relaks, załatwianie bardzo pilnych spraw lub szybki wypad w góry po nową energię.
 Zuba rozpoczęła intensywne prace nad przygotowaniem przytulnego gniazdka do zamieszkania po weselu ze swym Antoszkiem. Foka postanowiła odnaleźć siłę spływającą z gór spod samiuśkiuch Tater. Ja natomiast od jakiegoś czasu dużo spaceruję :) po warszawskich ulicach, tych starszych i nowszych snując wizję zawrotnej kariery na przemian tocząc spory o kwestie bardzo istotne w życiu.
               Udało nam się spotkać w sobotę. W otoczeniu pól, łąk i lasów, w cudnym domu  u naszej Marty Podobas. Wybierałyśmy nalepsze tracki - wersje wokalne do nadchodzących numerów z pierwszej, wymarzonej płyty. Głównym edytorem była oczywiście Foka (Marta Podobas), pracę- z fotela obok nadzorowała Zuba, a ja oceniałam efekty końcowe z kanapy za monitorami, budząc się i zasypiając na przemian. Wersje naszych partii były przeróżne. Od delikatnych i anemicznych, przez nieco zaniżające końcówki, aż do entuzjastycznych mocnych zaśpiewów w większości panny Foki. Wybrałysmy najlepsze track'i oczywiście i nie możemy się juz doczekać mixu i masteru. W między czasie, żeby nie było zbyt poważnie, zmontowałyśmy na szybko mini jingle z tekstów pobocznych nagranych w studio u Roberta Amiriana. Brzmi to mniej więcej tak:



W sam raz na budzik w telefonie :)

               Teraz czekamy na kolejne spotkanie w studiu edytorskim Marty Podobas, a odbędzie się ono już jutro :) Relację zdamy, albo i nie. W każdym razie zamierzamy się jak zwykle świetnie bawić. Bardotka tworzy!


1 komentarz:

  1. Witam wielbicielki toczków i fascynatorów..Super retro!! Zapraszam na www.fascynatory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń