czwartek, 18 lipca 2013

Bardotka jedzie pociągiem...

... czyli melduje kolejne spóźnienie.

Nie jest to jednak 'protest post' !
Zastanawiam się tylko gdzie podziały się wspaniałe czasy, o których na politechnice opowiadał mój ulubiony Profesor Gzell.
A były to czasy, w których można było telefonicznie zamówić z Warszawy wyśmienity obiad w jednej z Radomskich restauracji i już za godzinę, jadąc pociągiem pospiesznym, spożywać go na miejscu.
Dziś lepiej tego nie robić... bo albo zastaniemy na miejscu zimny posiłek albo ktoś nam go wcześniej zje albo po prostu zamkną restaurację zanim nasza noga postanie w Radomiu.

Dziś na szczęście nic podobnego mnie nie spotka, ponieważ jadę spotkać się z Bardotkami i Maćkiem Kujawskim w SPATiF-ie. Nawet przy godzinnym spóźnieniu nie zastanę pustej sali, a co więcej, wino które na mnie czeka będzie tak samo zimne jak teraz ;)

niedziela, 14 lipca 2013

Gdzie jest bas?!

Kończy się weekend pełen przygód. Jejku mamy tyle rożnych przeżyć do opisania, że nie wiemy od czego zacząć.
Może chronologicznie:)
W piątek miałysmy swój koncert. 
Od rana siedziałyśmy z chłopcami na probie.. Potem pojechałyśmy do salonu Wioli Piekut odebrać zamówione spódnice szyte specjalnie dla nas:)
Wybrałyśmy sobie kolory materiałów idealnie pasujące do każdej. 
Koncert przebiegł nam niesamowicie szybko. Bardzo nam miło, że przyszło tyle nowych twarzy, a szczególnie cieszymy się, że przyszły nasze nowe koleżanki blogerki;)
Po koncercie miałyśmy całą noc na zabawę do muzyki, którą puszczał Rafał Bryndal. 
Całą podróż do domu próbowaliśmy zamówić pizzę, aż w końcu udało nam się ją zjeść o wschodzie słońca:P

środa, 10 lipca 2013

Retro Chic Chick

Dziś rano wybrałyśmy się z naszą Soszką menago do miejsca, w którym wystąpimy w piątek. Jest klimatyczne! Zjadłyśmy śniadanie na dworze przy pięknych białych stolikach i zrobiłyśmy zdjęcie przyszłej mamuśce. W końcu rośnie nam małe bardociątko!:) 

Oprócz tego udzieliłyśmy ostatnio wywiadu dla Retro Chic Chick, znanej retro blogerki. 
Zachęcamy do przeczytania:))




wtorek, 9 lipca 2013

Skłizl dizl frizl

Jest bosko!
Przygotowujemy się do piątkowego koncertu. Dziś zrobiłyśmy sobie próbę na trawie. Wszystkie numery przećwiczone, będzie retro impreza!!
Bardzo się cieszymy bo ten koncert będzie wyjątkowy.
Dlaczego?? A dlatego, że chcielibyśmy żeby ludzie przyszli w ciuchach vintage.
To będzie prawdziwe retro party!
Nasze spódnice się szyją, w czwartek odbieramy toczki od Marty Ruty. Oj będzie się działo!

poniedziałek, 8 lipca 2013

Raz dwa o taaaak!

                    To nasz okrzyk bojowy stosowny do wielu sytuacji. W tym tygodniu czeka nas koncert - retro party w klubie Dzik na Mokotowie.
Zbieramy siły i rozpoczynamy prężnie przygotowania.             
                    Repertuar powiększymy o kilka nowych pozycji, dotąd nieprezentowanych dla publiczności. Te utwory znajdą się na naszej debiutanckiej płycie, która ukaże się już na jesieni tego roku. Gramy jak zwykle z żywym bandem i pełnym składem, czyli piano, gitara, bas i perkusja. Panowie są bardzo przystojni i niesamowicie zdolni, sprawdźcie sami :)
                    Poza muzyką jak zwykle musimy bardzo skrupulatnie zadbać o nasz outfit. Spódnice są już uszyte. Stworzyła je dla nas Wiola Piekut, znana projektantka przede wszystkim sukni ślubnych, ale nie tylko. Mogę jeszcze dodać, że różnią się kolorami, a resztę zdradzimy w piątek podczas koncertu.

czwartek, 4 lipca 2013

Słodkie glam party i na nim My

               Przyszedł czas na pojawienie się Bardotki na letniej imprezie z udziałem wielu polskich gwiazd branży modowych, muzycznych, filmowych itp.
Jako, że wpisujemy się w każdą z tych konwencji, nie mogłyśmy odmówić sobie przyjemności bycia na Inauguracji Lata z Raffaello
w murach Pałacu w Wilanowie.
               Wybrałyśmy stylizacje inspirowane latami '20 i '30 - czarne, wieczorowe. Zuba na miejsce dotarła pierwsza i razem ze swoim uroczym tatą 'pogodynkiem' popularnej stacji telewizyjnej rozpoczęła promocję naszego wkraczającego na rynek high i fashon i glam i style zespołu.
Na miejscu był również nasz basista Marcin Pendowski, co sprawiło Zubie niesamowitą radość.
Ja z Foką i Piotrkiem Rubikiem, (nie tamtym lecz tym - gitarzystą) weszliśmy na salony dopiero przed 22.00.
Ku naszemu zaskoczeniu fotoreporterzy czekali już na nas gotowi do zdjęć na tzw ściance w tym przypadku z napisem Raffaello.
               Przykład poniżej.