Zbieramy siły i rozpoczynamy prężnie przygotowania.
Repertuar powiększymy o kilka nowych pozycji, dotąd nieprezentowanych dla publiczności. Te utwory znajdą się na naszej debiutanckiej płycie, która ukaże się już na jesieni tego roku. Gramy jak zwykle z żywym bandem i pełnym składem, czyli piano, gitara, bas i perkusja. Panowie są bardzo przystojni i niesamowicie zdolni, sprawdźcie sami :)
Poza muzyką jak zwykle musimy bardzo skrupulatnie zadbać o nasz outfit. Spódnice są już uszyte. Stworzyła je dla nas Wiola Piekut, znana projektantka przede wszystkim sukni ślubnych, ale nie tylko. Mogę jeszcze dodać, że różnią się kolorami, a resztę zdradzimy w piątek podczas koncertu.
Po występie oczywiście zapraszamy na imprezę w stylu retro. Chętnych i kreatywnych zachęcamy do wystylizowania się na lata '30, '40, '50, pełna dowolność. My do końca zostaniemy w swoich stylizacjach i mamy zamiar świetnie się bawić.
Ten koncert jest zapowiedzią nowej ery dla Bardotki, tak do tego podchodzimy. Wiąże się to z własnym repertuarem, nowymi brzmieniami i aranżacjami coverów. Niebawem szykujemy klip do singla z płyty, później kolejne koncerty, programy telewizyjne, wywiady, bankiety, ahh jednym słowem będzie się działo. A to Bardotki lubią najbardziej:)
Poniższy plakat zaprojektowała Julia Ambroziewicz, której gorąco dziękujemy. Wszystko w nim się zgadza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz