niedziela, 14 lipca 2013

Gdzie jest bas?!

Kończy się weekend pełen przygód. Jejku mamy tyle rożnych przeżyć do opisania, że nie wiemy od czego zacząć.
Może chronologicznie:)
W piątek miałysmy swój koncert. 
Od rana siedziałyśmy z chłopcami na probie.. Potem pojechałyśmy do salonu Wioli Piekut odebrać zamówione spódnice szyte specjalnie dla nas:)
Wybrałyśmy sobie kolory materiałów idealnie pasujące do każdej. 
Koncert przebiegł nam niesamowicie szybko. Bardzo nam miło, że przyszło tyle nowych twarzy, a szczególnie cieszymy się, że przyszły nasze nowe koleżanki blogerki;)
Po koncercie miałyśmy całą noc na zabawę do muzyki, którą puszczał Rafał Bryndal. 
Całą podróż do domu próbowaliśmy zamówić pizzę, aż w końcu udało nam się ją zjeść o wschodzie słońca:P

W sobotę po południu stwierdziłyśmy, że nie ma innej opcji i że należy nam się trochę odpoczynku. Pojechałyśmy do Holandii baranowskiej:P
Zrobiłyśmy sobie pyszną tartę szpinakową, włączyłyśmy Chłopaki nie płaczą i znalazłyśmy naszego Rubixa w lodówce.
Nie wiem czemu, ale nie miałysmy spokojnej nocy. Co chwile któraś się budziła i myślała, że zaspałyśmy na śniadaniówkę.

Na szczęście my nie zaspałyśmy, ale nasz band tak:] Nasza Soszka zgarnęła po drodze do tv Kornela i na miejscu czekaliśmy na basistę. Robiąc próbę okazało się, że Marcin sobie smacznie śpi. Co jest z tego najśmieszniejsze?! Totalnie nas to nie zdenerwowało, a po prostu rozbawiło! Bez żadnych nerwów podjęliśmy decyzję" no to śpiewamy acapella!" I zaśpiewałyśmy, a Kornel pięknie sprawdził się w roli klaskacza:P
Po programie poszłyśmy na śniadanie i spotkanie bojowe na pl Zbawiciela.
Teraz lądujemy w Cudzie nad Wisłą, bo dziś tam gra Asia Kucharczyk więc przy okazji- zapraszamy:) 
Życie nie ma prawa być nudne w naszym przypadku i zaskakuje nas non stop. 
Czaaaaaaad

Link do naszego dzisiejszego występu:)
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/bardotka-trio,93167.html






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz