Nie odbierzcie tego jako recenzję. Nie jestem specem od muzyki, nie znam szczegółowo jej historii ani wszelkich muzycznych niuansów. Poza tym uważam, że każdy ma prawo do własnej oceny muzyki. Co więcej Asia jest bardzo bliską mi osobą, z którą nie raz wylewałam łzy przy kieliszku wina i dzieliłam wiele radości, dlatego moja ocena według niektórych mogłaby nie być obiektywna.
Zatem chciałabym swoim postem jedynie zaprosić Was do świata, który otwiera przed słuchaczem Asia Kucharczyk wraz ze swoimi muzykami Vitem Kristanem(piano), Maxem Muchą(kontrabas) oraz Karolem Domańskim(perkusja).
O muzyce na płycie mogę powiedzieć tyle, że jest dla mnie kojąca. Często nie rozumiem co się dzieje z technicznego punktu widzenia, ale tak naprawdę wcale nie muszę, a nawet nie chcę. Nie wprowadza to we mnie niepokoju, ale sprawia, że odpływam.
Moim ulubionym utworem jest Walking in the Sun. Może dlatego, że znam jego historię albo po prostu dlatego, że utożsamiam się z jego tekstem. Nie wiem sama. Za każdym razem odnajduję w MORE coś nowego, coś co sprawia, że zastygam w bezruchu i słucham.
A oto More w aranżacji Private Silence: http://www.youtube.com/watch?v=N6KOVU0q9Us
voc: Joanna Kucharczyk
piano: Roux Spana
instr. perkusyjne: Kornel Kondrak
http://www.joannakucharczyk.pl/ -------> dla chętnych. Polecam FOCZ ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz