LEŻEĆ! |
Wietrzymy głowy!
Wreszcie znalazłyśmy czas żeby spędzić cały dzień w moich holenderskich włościach.
Jeśli mam być szczera - tęskniłam za tym jak cholera, YO!
Dzień zaczął się od śniadaniówki SNG z Mrozem. Bardzo słusznie śpiewaliśmy, że nie mamy nic do stracenia. I faktycznie, nie mając nic do stracenia, ruszyłyśmy z bardotkami autostradą do Holendrów Baranowskich.
Miałyśmy tyyyle czasu bez ograniczeń, więc obwiozłam laski po okolicach "końca świata", żebyśmy wspólnie pooddychały wiejskim powietrzem.
W drodze do bazy zahaczyłyśmy o otwarty wiejski sklepik.
A tam... czekały na nas ONE! MACZUGI!
Maczugi, które w dzieciństwie chrupał każdy. Tyle szczęścia za 50 groszy!
Kto pamięta maczugi? |
Celem nr 1 było ognisko. Skończyło się na rozpaleniu go na grillu, ale nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie zrobiły jakiegoś przewrotu. Potem oblałyśmy maczugi bezalkoholowym winem, wygniotłyśmy połowę stokrotek na podwórku, spaliłyśmy kiełbaski i byczyłyśmy się ile wlezie.
Mmmmm pychota |
Odgrzebałyśmy stare zdjęcia i filmy. Ooo rany, kiedyś się nieźle nad nimi obśmijecie! Wspominając nasze dwa lata bardotkowania, po raz kolejny stwierdziłyśmy, że mamy 'niepokolei", hihi.
3 BardoKoce |
Na dokładkę dokończyłyśmy naszą kołysankę. Z trzech wiedźm musiałyśmy się przeistoczyć w trzy dobre wróżki. Nietypowe to dla nas, ale pisanie tekstu z myślą o zapadających w sen maluszkach to czysta przyjemność. Teraz Karaśkot, który jeszcze o tym nie wie, przejmie twórczą inicjatywę i pewnie już niedługo pochwalimy się efektem.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko rodzić dzieci ;)
Protokolantka --- piszemy! |
My wykorzystałyśmy naszą jednodniową majówkę do granic, a Wam życzymy udanego długiego weekendu. Yo!
Słoneczne całusy od Bardotek :* |
...na koniec Aga, życzy pogodnych drzemek... już niedługo bliżej poznacie lepiej jej senną naturę...
Inez życzy DOBRANOC ;) |
Stay tuned,
Focz
"obwiozłam laski po okolicach "końca świata", żebyśmy wspólnie pooddychały wiejskim powietrzem" -> no to jadąc czerwona rakietą na pewno pooddychały:D
OdpowiedzUsuńoj pooddychały pooddychały! zapachy były bardzo intensywne )
Usuńja nie jadłam w dzieciństwie maczug tylko cheetos :P
OdpowiedzUsuń